Czy naszą myślą, intencją, emocją, możemy bezpośrednio wpływać na otaczającą nas rzeczywistość?
Pewne zjawiska wymykają się obserwacji. Być może ich natura wyklucza możliwość zbadania ich metodą naukową? Do takich zjawisk może należeć bezpośrednie oddziaływanie naszej świadomość na otaczającą nas rzeczywistość.
Pojawiają się doniesienia mówiące o zmianach w pracy generatorów liczb losowych wobec panujących na świecie dominujących emocji (Nelson i Bancel 2011), albo o zmianach w sposobie tworzenia się kryształów lodów pod wpływem pozytywnych emocji (Radin i in. 2006).
Większość naukowców traktuje je jednak z przymrużeniem oka, jako pochodzące z pogranicza nauki. Zastrzeżenia budzą zastosowane metody, brak powtarzalności wyników, a przede wszystkim – brak choćby hipotetycznego, mechanistycznego wyjaśnienia opisywanych zjawisk. Wyjaśnienia tutaj nie proponujemy, ale proponujemy ilościową obserwację.
Zachęcamy Cię do udziału w prawdopodobnie pierwszym publicznym eksperymencie, w którym z zachowaniem rzetelności metody naukowej sprawdzimy wpływ myśli i intencji na materię. Możesz wziąć w nim udział wrzucając do odpowiednich gablot swoje intencje, a także obserwować i dokumentować zmiany jakie zachodzą w próbkach dzień po dniu.
Cel eksperymentu
Celem przeprowadzanego eksperymentu jest zbadanie bezpośredniego wpływu naszych intencji na otaczający nas świat materii.
Testujemy hipotezę, że możemy myślami i emocjami bezpośrednio oddziaływać na rzeczywistość.
Spodziewamy się zatem, że przedmioty naszego eksperymentu – nasiona, w stronę których kierowane są pozytywne emocje, takie jakie jak miłość, dłużej utrzymują swój dobry stan niż te, w stronę których kierowane są emocje negatywne, bądź wobec których jesteśmy obojętni.
Metody
Użyliśmy czterech rodzajów łuskanych nasion, a produkt każdego rodzaju losowo podzieliśmy na trzy grupy. Nasiona w każdej z grup rozłożone zostały do 12 słoików, zalane wodą tak, by je przykryła, słoiki zostały zakręcone, a na ich dno nalepiona naklejka z intencją.
Każdą z grup poddaliśmy tej samej procedurze, czynności te wykonywaliśmy jednak z różnymi emocjami i intencjami: negatywnymi, pozytywnymi, bądź obojętnie. Naklejki na spodzie słoików zawierają intencje wyrażone w taki sam sposób, jak te widoczne na ścianach gablot. Trzy z gablot zostały zakryte, aby nie ulegały wpływom zewnętrznym.
Mamy zatem: 4 rodzaje produktów × 3 rodzaje intencji × 4 gabloty × 3 powtórzenia w gablocie = 144 próbki.
Eksperyment zakończy się w dniu 27 grudnia 2015.
Stan końcowy produktów oszacujemy podczas „ślepych” testów, w których oceniający nie będzie wiedział, z której grupy jest badana próbka. Stopień zepsucia oszacujemy na podstawie zdjęć wykonanych po zakończeniu eksperymentu, na dwa sposoby.
Po pierwsze, zmierzymy procent widocznej powierzchni, która uległa zepsuciu (przerośnięcie pleśnią, rozkład, zgnilizna itp.). Po drugie, stan każdej próbki oceni niezależnie i subiektywnie pięć osób (w skali od 1: bardzo dobry, do 5: bardzo zły).
Autorka projektu: Marta Rynkiewicz